wtorek, 22 kwietnia 2014

Ząb, zębowi nie równy...

           Ze Steffowymi zębiskami coś jest nie tak. Tak twierdzę ja - Mamilla. A to dlaczego? A dlatego, że nie dość że ich mało, to nie równo wyłażą. 
           Steff zaraz będzie miała 13mc. Stan uzębienia wcale na to nie wskazuje. Niema się czym pochwalić - no chyba że umiejętnością łykania pokarmów stałych, bo pogryźć szyneczki to nima czym. Inwentarz Steffowej paszczki dość ubogi - 3 całe zęby i kolejny w drodze - tak było aż do zeszłej niedzieli. W niedzielę Mamilla odkryła że drugiej górnej dwójce ciągle nie śpieszy się do wyrznięcia ale już jest tuż tuż, widać ją, obecna jest, ale  przecież  bez przerżnięcia się nie liczy... Za to z okazji Świąt Steff wylazła jedynka. Pewnie tak żeby dwójce nie było smutno. Żeby było ciekawiej, Mamilla dostrzegła drugą jedyneczkę już świtającą przez delikatną dziasłową błonkę. I takim oto sposobem Steff kręciła się trzy noce z rzędu, tak na cześć równo idących trzech zębisk. W poniedziałkowy poranek udziabała już ciekawską Mamillę  ledwo wylazłą jedynką górną, bo idealnie przylega do jedynki dolnej. Teraz po części już wylazła druga górna jedynka. Dwójka ma całe towarzystwo w nosie i chyba chce pozostawić swoją połówkę jak najdłużej singlem. Jak po tych jedynkach Steff zaczną wyłaźić zęby mądrości to Mamilla się nie zdziwi wcale, a wcale.... 

Ps. Steff to twarda zawodniczka, w dzień nie marudzi z powodu zębisk, jedynie lubi szurać zabawkami o dziąsła. W nocy czasem się kręci ale bez tragedii. Mamilla jest dumna z posiadania takiego okazu. Pewnie to takie lajtowa traktowanie kiepskich matek ;)

               A abstrahując od tematu dentystycznego. O dziwo Mamillowy blog powoli zbliża się do 100nego wpisu, z tej okazji już teraz Mamilla zapowiada że szykuje mały konkurs rozdawajkowy. Na pewno będzie zabawnie i na pewno będą fajne nagrody, ale co i jak konkretnie to dopiero Mamilla obmyśli. Ale już w tej chwili Mamilla zaprasza na magiczny setny post :)

11 komentarzy:

  1. Ja słyszałam, zę jak zęby później wychodzą to będą zdrowsze. Nie wiem ile w tym prawdy. Chyba nie dużo, bo Maks pierwsze dwa zęby miał w wieku 4 miesięcy (zresztą każdy z chłopaków) teraz ma 8 lat i nie ma ani jednego zepsutego, więc ...
    A tak w ogóle to cudną masz córcię, taką dzielną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurde! Niech te zęby w cholere idą! Całe życie z nimi problem: najpierw wyłażą, potem wypadają, potem znowu wyłaża, psują się żeby na sam koniec znowu wypaść! Jak u nas z 1 i 2 nie było problemu to jak zaczęły te wielkie tylne się pojawiać to mam ochotę się powiesić! Serio! Jeden ząb wyłazi już 1,5 miesiąca- na widoku cztery białe kropki, ale reszta nie chce wyjść. W dzień problemiszcza nie ma, za to w nocy naprzemienne wiercenie się i sapanie małej połączone z chrapaniem starego doprowadza mnie do szału!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj te zęby ... Mojej Hance też już ile czasu wychodzą i wyjść nie mogą. Zazdroszczę Ci, że Steff nie marudzi Ci przy tych zębach ... z moją Hanką to przecież koszmar był, jak ją dziąsła swędziały i bolały.

    Setny wpis... Wow!!! :) Czekam na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ahhh zebole, u nas poszlo dosc gladko tzn. bez nieprzespanych nocy itp. Zeby szly zawsze conjamniej parami (gorne jedynki wyszly wszystkie razem).Wydaje mi sie, ze maly najbardziej cierpial przy trzonowych - a i na mnie widok tak rozwalonych dziasel pierworodnego byl szokujacy.

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas też dość łagodnie z tymi zębami. Zacznie marudzić wieczorem.. w nocy się trochę pożali, a rano już jest ząb. Nie mam pojęcia jaki jest ich stan na dzień dzisiejszy, ale sporo ich :P

    Rozdawajka mówisz? Fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas cały przód nareszcie wylazł, ale nie wiem czy tył się nie szykuje z szarżą. Cały czas pięści w paszczy i nocne akrobacje. Coś jest na rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko w swoim czasie i będzie miała czym gryźć mame :)
    u nas 8 zębów wyszło w 2 mc i bez płaczu, bez gorączki-bardzo lajtowo :)
    życzę aby szybko i wam wyskoczyly :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz niestety też już potrafi uszczypać, i to zawsze w coś wrażliwego:/

      Usuń
  8. Ja sie cieszylam, kiedy mojej Córce zeby zaczely szybko wychodzic...i co.. moja radosc nie trwala dlugo. Lekarz mi pow., ze im zeby pózniej wychodza tym sa zdrowsze. Owszem szybko Jej wyszly, ale tez i szybko zaczely sie psuc ;/ Wiec moze ciesz sie, ze wychodza powolutku ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm hm... Też słyszałam o tej teorii "im później tym dłużej zdrowe", ale to chyba takie naciągane bo pewnie że im krócej są używane zębiska tym mniej się niszczą :D Ja straciłam mleczne piątki dopiero w 19roku życia więc kto wie co tam i Steff będzie ;)

      Usuń
  9. Moje ziomale pierwszy ząb poczuły dopiero po 9 miesiącu i do tej pory nie wyszły te, co niby miały wg książek wyjść. Ale olać to. Mają czym pogryźć, źle nie jest ;-) A Steff niebawem wyposaży całą szczękę - oby nie tak koszmarnie boleśnie jak Majeranek. Nurofen i zaogniony zadek nie opuszczały nas przez ponad tydzień :-/

    OdpowiedzUsuń