sobota, 8 marca 2014

Zombie...

               Steff dziś wieczorem zmieniła się z zombie. Mamilla sama do końca nie zna przyczyny. Pół dnia spędziło dziecko tylko z matką, więc możliwe że to od tego. Gdy tylko wieczorową porą dziadki wróciły na chatę, małemu Trollsonowi już zwykłe krzyczenie z radości nie wystarczyło. Jak tylko  rodzinka usiadła na dupskach dziecko odwaliło pokaz. Stojąc na środku pokoju, coś sobie pomachało główką, coś po swojemu pokminiło i nagle zaczęło się obracać wokół własnej osi. Obróciło się trzy razy i puściło pędem po mieszkaniu. Steff z wyciągniętymi przed siebie rękami zataczając się po mieszkaniu wyglądała jak małe zombie. Z racji pokazu przedpremierowego sztuczki, widzowie byli w lekkim szoku. Mamilla pognała za małym pijakiem. Złapany Trollson piszczał z radości, puszczony znów pognał na środek pokoju i dał powtórkę z rozrywki. Niby śmieszne, ale trochę niebezpiecznie. Po 10 min takiej "zabawy" kiedy to dziecko mało co nie zaliczyło zderzenia z komodą, babka zaczęła wrzeszczeć żeby coś ze Steff Mamilla zrobiła, bo ona skłonna jest dostać zawału - babka nie Steff. Na szczęście, po niedługim czasie małe zombie zaczęło marudzić coś o spaniu. Zgon nastąpił o godzinie 17:50 - szacowana pora pobudki niedzielnej 6:50, choć Mamilla chciałaby się baaardzo mylić. 
               O takich kręciołach jakiś czas temu pisała Ewa-Mama Steffiego ->http://kartkazkalendarza.blogspot.com/, Mamilla się zastanawia czy ze Stefanką wszystko ok, bo Steffano był troszkę starszy jak odkrył tą fascynującą zabawę. Żeby nie było że z Mamillowym nadpobudliwym dzieckiem jest coś nie hallo... Niby z dzieckiem wszystko ok ;) Niby tak... Ale czy 11mc niemowlak biegający po mieszkaniu jest normą? Schodzący samodzielnie z kanapy i wspinający się na przedmioty aby sięgnąć wyżej? Zaczyna powoli włazić na schody w pozycji wyprostowanej... Tylko kurde zębów coś mało ma :D

Taka kmina... 


 

17 komentarzy:

  1. Fajna zabawa, Mamilla nie rozumie? PS. Fajny blog, fajny styl, fajnie, ze tu trafiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamilla ma mały rozumek, zdecydowanie mniejszy niż Steff ;) Dzięki za odwiedziny i zapraszamy częściej ;)

      Usuń
  2. Oj tam, nie marudź, tylko ciesz się, że masz takie ZDOLNE dziecko :)
    Mało zębów ma? Zaryzykowałaś i sprawdziłaś to ?:P

    Steff słodko wygląda z tą kokardeczką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ryzykuję starte palca przy każdym wydłubywaniu celulozy z paszczki Trollsona ;) Ma 2 i pół zęba :D Dwa kolejne ( na raz!) w drodze ;P Jak na 11mc to dość ubogo... Ale to dobrze, bo niema co za bardzo wybić sobie ;P
      Dzięki za uwagę o kokardce ;P Matka się starała :D

      Usuń
  3. Aż się boję co to będzie z moim Filipem. On też taki nadpobudliwy;) Dobrze, że jeszcze nie biega, bo moje zdrowie psychiczne mogłoby ucierpieć;) Myślę, że mamy podobnie ekspresyjne dzieci;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczysz matka przyjdzie kolej na Ciebie ;) Teraz chyba wszystkie dzieci takie "żywe" tylko niektóre kobity przyznać się boją...

      Usuń
  4. Niezły okaz Ci się trafił :D nie ma co!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój też niezły ;> Może je skumplujemy ? ;> Coś rozniosą :D

      Usuń
  5. Majeranek nadpobudliwy nie jest, raczej z rozwagą do wszystkiego podchodzi, a tu nagle na macie muzycznej zaczęła się parę dni temu kręcić w kółko i jeb, po paru krokach na 4 litery! I tak kilka razy, aż została uziemiona w krzesełku do karmienia, coby czachy nie obiła ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Steff nie da się uziemić... Krzesełka nie mam tylko leżaczek jak na razie, i zwiewa z niego... A jak nie może to drze się jak opętana :/

      Usuń
  6. Wystarczy się tylko cieszyć że dziecko tak szybko się rozwija :)
    Zdolniacha z laleczki:)
    Nasz Michaś chyba ma ADHD :D wiec chyba większość dzieci z ciekawości świata w jednej minucie chce zrobić milion rzeczy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ja się tak szybko nie rozwijam jak ona :D ;) Jeśli Twój Michu ma ADHD, to moje dziecię chyba już tylko wściekliznę czy inną szaloną krowę :D

      Usuń
  7. Niezla sztuka Wam sie trafila. Nie wiemj czy to normalne, ale moja siostra zaczela chodzic w wieku 9 miesiecy.
    Naszemu kreciolki przeszly (odpukac). W zamian chyba zaczynamy bunt dwulatka :(
    A, ze zebow ni ma - ciesz sie, przynajmniej sobie nie wybije :D Zartuje - jak to mowia, kazde dziecko ma swoj rytm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma dwa, trzeci w połowie i idą dwa kolejne... Jak wybije to pewnie te jedyne dwa całe :D O dziwo już mnie tymi dwoma zdołała ugryźć... Ta artystka też skończyła 9mc i zaczęła łazić... Teraz to jakaś masakra... Chyba smycz kupię :/

      Usuń
  8. Tak i pomyslec ze dzieci im barddziej zmeczone tym maja wiecej siły. Wariaty:]

    OdpowiedzUsuń
  9. Hahah, skąd te nasze dzieci mają tyle siły? Ależ Ona musi mieć charakterek :-)). Taka grzeczniutka z tą kokardką przecież jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę jej jakieś rogi skombinować bo tak to tylko złudne wrażenie robi ;)

      Usuń