Mamilla z racji bycia dzieckiem pokolenia powojennego wyżu - rocznik '86 ze łzą w oku wspomina swoje dzieciństwo. Wszystko było takie inne od tego co teraz świat oferuje małolatom. Świat muzyki i telewizji mimo nieposiadania żadnego kanału w TV był taki bogaty. Jak się mają do programów edukacyjnych lat 80-90 dwudziestego wieku kanały takie jak KartonyNetworki czy Nikelodjony? No nijak. Mamilla posiada rodzeństwo. Sztuk 2. Brat sztuk 1 - rocznik '87 oraz siostrę sztuk 1 - rocznik '96. te 11 lat różnicy pomiędzy Mamilla a jej siostrą to jak lata świetlne. Mamilla mając kilka lat cieszyła się jak durna z paczek przysyłanych od babki z USA, choć nie zawsze były w nich zabawki czy słodycze. Mamilli siostra nawet nie potrafi docenić wyjazdu zagranicznego czy posiadania najnowszego gadżetu. Ale nie o tym... Miało być o muzyce, choć różnice między dziećmi z roczników 90 a 80 można mnożyć w nieskończoność, to muzyka jednak zawsze była gdzieś tam obecna. Ale Mamillowa siostra nie pamięta żadnej piosenki z dzieciństwa - bo kto by takie pierdoły pamiętał. Mamilla za to pamięta wszystko na co tylko pozwala jej starcza pamięć ( tak tak zbliżamy się powoli do 30stki, a to już nie przelewki).
Mamilla se tak oglądała tego TVOP w tv no i załączyła YT. A tam o rety! I Chochliki i Fasolki i soliści Radiowych nutek i festiwale piosenek dziecięcych i ehhh... Aż łza się w Mamillowym oku zakręciła że Steff nie będzie miała tak bogatych wspomnień jakie ma Mamilla. W tej kwestii Mamilla jest pewna bo cóż... Dziś na placach zabaw między sporami o to która komórka ma lepsze widżety słychać fałszywe " hera, koka, hasz.... LSD..." lalala... NA puszka okruszka czy inną fantazję niema szans. BA! Mamillowa siostra wypędziła Mamillę z pokoju, gdy ta chciała jej pokazać Chochliki - myślała durna że Mamilla jej wirusa wpuści na laptopa. MASAKRA!
No to "staruszki" kto pamięta takie cuda:
Ehhh... To były gwiazdy dla dzieciaków... A nie Gumi Bery...
Ehhh gdzie to się wszystko podziało...
Nie pamiętam takich hitów, bo nigdy nie lubiłam takie muzyki. Do tej pory nie jara mnie polska muza. Każde pokolenie bedzie wpominac co innego- my "czuję głód", a nasze małe "mucha w mucholocie".
OdpowiedzUsuńMuch w mucholocie... Coś mi się obiło o uszy na YT - jakaś masakra :D Szczerze to ja dla dzieciaków z zagranicznych przebojów z mojego dzieciństwa nie pamiętam nic :/
UsuńAaaaaa! Koronkowy Bal!!!!! Śpiewałam na konkursie jakimś :D
OdpowiedzUsuńUfff.... Już myślałam że tylko ja takie starocie pamiętam ;P
Usuńno cóż....świat idzie do przodu, nasze dzieci pewnie nie beda skakac po drzewach...bawić się w zbijaka...czy robić domków na drzewach itd. tylko świat i nowe technologię zaczarują ich umysły...już teraz mój Michaś sam potrafi odblokowac mi komórkę i wejść w swoja ulubiona gre...oczywiscie ja bede robic wszystko aby nie byl tylko kompyter itd w jego glowie ale zeby ruszyl troche wyobraznia...bo naprawdę jesli sie chce to mozna sie swietnie bawic :)
OdpowiedzUsuńAch tez zaluje - rocznik '82 jestem :) Z programow dla dzieci to pamietam moje ukochane ''Domowe Przedszkole'' i pamietam tez jak caly tydzien czekalo sie na sobotnie 5-10-15 czy Teleranek. Probowalam Steffkowi zapuscic fasolki, cos tam podryguje,ale z ''Happy'' nie maja najmniejszych szans.
OdpowiedzUsuńA z dziecinstwa z zagranicznych przebojow to pamietam plyty gramofonowe Piccolo Coro dell'Antoniano - jakies bylo wielkie zdziwienie Ewiczki, iz ten wloski dzieciecy chor wciaz istnieje i co roku jest w Tv festwial piosenki dzieciencej i to akurat Steff lubi :)
OOOooo jestes z mojego rocznika, jak milo :) Myslalam, ze tylko ja lubie tak sobie powspominac :D A najlepsze jest to, ze ost. Nina pyt. sie mnie: 'Mamo, co sie ogladalo w twoich czasach' i odrazu sie czuje jakbym miala z 20 lat wiecej hehe :D
OdpowiedzUsuńEch, było tego sporo;)
OdpowiedzUsuńZ programów to oprócz tych najbardziej znanych, to zapadło mi w pamięci poranne pasmo wakacyjne;) Ale tam były fajne rzeczy;)
Najbardziej pamiętam Zakazany owoc i oczywiście 5-10-15. Fajnie powspominać...
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do LIEBSTER AVARD zapraszam po szczegóły do mnie . Ciekawy blog będę zaglądać.
Ja ci prawda kilka lat starsza od ciebie, ale pamiętam, wszystko. Puszek Okruszek i Natalia Kukulska nie były mi obce. Cud miód.
OdpowiedzUsuńJa też jestem kilka lat starsza, ale doskonale pamiętam te hiciory :-D A Kukulską i "Bal moich lal" Majeranek ma w laleczce, po naciśnięciu brzucha ^^ Śpiewam aż miło :P
OdpowiedzUsuń